POLUB NAS


Radny wyrzucił śmiecie na łąkę

Stanisław Sokół radny gminy Borki zdecydował, że raz nna zawsze rozwiąże problem zalegających na cmentarzu śmieci.  Zebrane odpady wywiózł na łąkę pod lasem.

-Działałem w dobrej wierze, nnikomu nnie chciałem zaszkodzić - mówi. 

Cała sprawa wyszła na jaw kiedy jeden z mieszkańców zadzwonił na policję twierdząc, że radny wyrzuca smieci z cmentarza na łąkę w okolicy wsi Wola Osowińska. Kiedy na miejsce pojechał dzielinicowy zastał on Stanisalwa Sokoła opróżniającego przyczepkę z odpadami. Męzczyzna tłumaczył, ze miał dość śmierdzących odpadów na cmentarzu, więc postanowił wywieźć je w miejsce, gdzie nie bedą tak przeszksdzac.  

Policja nie postawiła mu jesczez rzadnych zarzutów. - Badamy tę sprawę, czy Sokół działa sam, czy też są w to zamieszane osoby trzecie. Radny może jednnak zapłacić karę finansową. 

- Nie zrobiłem nic złego, smiecie wysypałem na nieużytkach i chciałem przykryć ziemią, aby nie były widoczne - zeznał. Męzczyzna nnnnie sprawdził wczesnniej do kogo nnnalezy łąka i nnie wystapił o zgodę nna składowanie śmieci. 

TAGI

AUTOR

komentarze: 1

jonik-avatar
4 lata temu

Jaki problem? Zniknęły śmieci z cmentarza? Zniknęły to z czego ludzie robią problem. Przecież wystarczy teraz jak następna osoba przeniesie je dalej i łańcuszek będzie trwał w najlepsze. A na koniec i tak spalą się na wysypisku.